Urodziła się 27 stycznia 1936 roku w Chmielniku Rzeszowskim. Od 1957 r. do emerytury w 1991 r. pracowała w wodzisławskim oddziale Narodowego Banku Polskiego. Mieszka w Wodzisławiu Śląskim. Ma trzy córki, czterech wnuków i jedną wnuczkę.
Wspomnienia Emilii Barciok
O prześladowaniu wierzących osób przez polskie komunistyczne władze.
Przyzwoitość w miejscu pracy
8 czerwca 1967 roku dyrektor oddziału Narodowego Banku Polskiego w Wodzisławiu Śląskim, mgr Tadeusz Kubica (nieżyjący od 1980 r.), zwołał masówkę, na której zwrócił się do załogi o nieprzystrajanie okien na czas planowanej peregrynacji obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Jakkolwiek nie uważam tego za żaden akt odwagi czy bohaterstwa, ani też za ważne wydarzenie historyczne, to jednak zdobyłam się na zwykłą przyzwoitość obywatelską w miejscu pracy. Złożyłam bowiem na biurku dyrektora pisemne oświadczenie, że emblematy, jakie ukażą się w oknach mojego mieszkania będą tylko i wyłącznie wyrazem moich przekonań religijnych i że nie mogą pod żadnym pozorem być traktowane jako dowód manifestacji antypaństwowej.
Nie poniosłam z tego tytułu żadnych konsekwencji służbowych, podczas gdy w wielu zakładach pracy głośne były zwolnienia, degradacje, przeniesienia na mniej korzystne stanowiska pracy. To wszystko za sam fakt udekorowania okien. Wielu, ze strachu przed konsekwencjami, zaniechało tego.